87 ROCZNICA BITWY POD KOMAROWEM

Data: 2007-08-25

Miejsce: Krzywystok/Wolica Śniatycka

Uczestnicy:
Szwadron Niepołomice w barwach 8 Pułku Ułanów księcia Józefa Poniatowskiego
Szwadron Jazdy RP im. Ziemi Zamojskiej z Zamościa
Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii im. 13 Pułku Ułanów Wileńskich
Ochotniczy Szwadron Kawalerii w barwach 7 Pułku Ułanów Lubelskich
Oddział Kawalerii w barwach 1 Pułku KOP

Przebieg wydarze�:

Około godziny 7.oo w sobotę 25 sierpnia 2007 roku wyruszył Szwadron w sile 14 koni wraz z ułanami i członkami Rodziny Szwadronowej w drogę do Krzywegostoku aby na zaproszenie niezmordowanego organizatora rocznicowych obchodów bitwy komarowskiej Tomasza Dudka wziąć udział i w tegorocznych.

Około godziny 15-tej dotarliśmy do jego włości w Krzywymstoku na progu już zauroczeni i miejscem i ludźmi, którzy tak serdecznie przyjęli nas i nasze konie. Już o godzinie 17-tej konny oddział Szwadronu prowadzony przez Pułkownika ruszył nieomal bezkresnymi polami i drożynami pod wzgórze 255. Tam nastąpiła półgodzinna przerwa w czasie której w szyku ułani modlili się nad pamiątkowymi tablicami w intencji walczących tu żołnierzy WP.

To pierwsze chwile kiedy mogliśmy ujrzeć to miejsce w blasku zachodzącego słońca. Pod takie właśnie zachodzące słońce poprowadził ułanów 8 Pułku rtm. Krzeczunowicz do decydującej o losach bitwy szarży. Po powrocie do Stanicy Kawaleryjskiej Pułkownika ułanów ugościł sam Gospodarz i jego Wspaniała Rodzina przy ognisku z mnóstwem jadła. Wspaniały wieczór w świetnym towarzystwie przy gromkim śpiewie.

Nazajutrz w niedzielę o godz. 8.oo rozpoczęła się we włościach Tomasza Dudka Polowa Msza Święta w intencji kawalerzystów walczących w bitwie pod Komarowem. Niezawodnym ministrantem okazał się Bartek Litwiński. Na mszy tej pododdziały kawalerii stawiły się z szyku pieszym. Około godziny 10.oo wszystkie oddziały wyruszyły z Krzywegostoku na pola Wolicy Śniatyckiej. Pułkownik poprowadził je na wzgórze 255 o które stoczono w 1920 roku tak ciężkie, całodniowe walki. Następnie udano się pod wzgórze gdzie trwały już oficjalne uroczystości z udziałem tłumu publiczności. Po zaprezentowaniu oddziałów ich dowódcy złożyli meldunki komendantowi zgrupowania Tomaszowi Dudkowi, który następnie meldował gotowość oddziałów gospodarzowi gminy – pani Wiesławie Sieńkowskiej.

Komentatorem następnych scen był ułan Szwadronu Niepołomice Jarosław Banasik. Pierwszym akcentem kawaleryjskim była inscenizacja potyczek ułanów z kozakami. Następnie wszystkie oddziały zgromadziły się formując szyki do prezentacji szarży kawaleryjskiej. 45 ułanów i trzykonna taczanka wśród gromkich braw publiczności pokazało dynamiczną szarżę. Żółtych Ułanów prowadził ławą Jan Znamiec a tuż za nim poczet sztandarowy w składzie: Jan Słowik, Rafał Kowalski i Bartek Litwiński. Kolejnym punktem widowiska był pokaz musztry paradnej w wykonaniu Szwadronu Niepołomice. Po nim odbył się pokaz władania białą bronią, w której wzięli udział Jan Znamiec i Grzegorz Wojtaczka.

Po zakończeniu uroczystości kawalerzyści udali się z powrotem w gościnne progi stanicy Pułkownika, który oczywiście nie pozwolił nikomu oddalić się bez spożycia obiadu.

Piękne, wzruszające chwile napawające nas nieskrywaną dumą – dumą ułanów ochotników w barwach Pułku tak wsławionego w bitwie pod Komarowem.

P.S. Kilka dni po powrocie na forum wpisał się jeden z widzów widowiska, dla którego bezkonkurencyjna była nasza trzykonna taczanka. Należy się wielki podziw i uznanie dla powożącego nią po mistrzowsku Grzegorza Skrobacza.

[«] powr�t