|
|
|
|
|
|
|
|
Wigilijne spotkanie „U Majora” |
16 grudnia br. w restauracji "U Majora" spotkali się członkowie Szwadronu Niepołomice w barwach 8 PU na tradycyjnym ułańskim opłatku. Uczestnicy spotkania mieli rzadką okazję zobaczyć w jednym miejscu i czasie kilkadziesiąt ułańskich mundurów, w przytłaczającej większości w złotożółtych barwach ułanów księcia Józefa.
Niecodzienny był to zaiste widok, który cieszył oczy zarówno mundurowych jak i cywilów. Ale najbardziej zachwyceni i wzruszeni byli zaproszeni specjalnie na tę okazję dwaj najprawdziwsi ułani II Rzeczpospolitej - por Władysław Wartoń z 14 PU Jazłowieckich oraz por. Franciszek Kułaga z 19 PU Wołyńskich, uczestnik walk pod Mokrą. Obaj panowie szybko znaleźli wspólny język wspomnień, równocześnie bacznie obserwując siedzące obok nich damy. Przy wigilijnym stole zasiedli również zaproszeni goście, przyjaciele Szwadronu, żony i towarzyszki życia ułanów.
Po wysłuchaniu marsza pułkowego przemówił rtm Jan Znamiec. Kiedy rok temu zorganizowano spotkanie opłatkowe na zamku w Niepołomicach, cieszył widok grupy mundurowych ułanów, powstałej w przeciągu pół roku. Dziękował wtedy imiennie każdemu za wkład wniesiony w rozwój szwadronu. Dzisiaj nie będzie tego robił z prostej przyczyny - zabrakłoby na to czasu. Szwadron rozrósł się pokaźnie, co napawa radością i optymizmem na przyszłość, ale także nakazuje troskę o jak najgodniejsze reprezentowanie złotożółtych barw. Cieszy to, że właściwie wszyscy przybyli na to spotkanie, co świadczy o sile i konsolidacji Szwadronu. Mogą nas nazywać "przebierańcami", ale przecież każdy bezstronny obserwator widział i widzi to, co potrafimy zrobić. Cztery duże parady ułańskie w tym roku, każda lepiej zorganizowana i dopracowana od poprzednich. Sympatia, radość i wzruszenie w oczach obywateli oglądających parady. A najbardziej cieszyło nasze serca to zainteresowanie nami podczas postoju przed Urzędem Wojewódzkim, gdzie ośmieleni spokojem naszych koni ludzie prosili o wzięcie na siodło swoich pociech. Szwadron Niepołomice jest otwarty dla wszystkich, ale to nie oznacza, że każdy może do niego zostać przyjęty. Najważniejszą rzeczą jest umiłowanie tradycji, poszanowanie barw pułkowych i honor kawalerzysty. Szwadron oznacza jedność. Tworzymy dużą rodzinę. I niech tak zawsze pozostanie. To wolne miejsce przy stole niech będzie symbolicznym miejscem dla tych wszystkich, którzy zechcą zasilić nasze szeregi. Kupą mości Panowie!!!
Następnie rozdano wszystkim upominek świąteczny - torebkę z siankiem z Niepołomic, opłatkiem i życzeniami. Po złożeniu sobie życzeń wszyscy zasiedli do spożywania wigilijnych potraw. Był smaczny śledzik w śmietanie, pyszny barszczyk i znakomite pierogi. A wszystko to było spożywane przy cichych dźwiękach najpiękniejszych polskich kolęd.
Podczas kolacji por Paweł Żmudzki otrzymał odznakę Stowarzyszenia Koło 8 PU, nadaną mu przez Kapitułę za wkład pracy wniesiony w bieżącą działalność Stowarzyszenia.
Żal naprawdę było opuszczać lokal "U Majora", który stał się już chyba swoistą kawaleryjską enklawą. Z prawdziwym żalem lokal opuszczał weteran walk pod Mokrą, ułan Franciszek Kułaga z 19 PU. Jak się okazało, zdążył się już umówić z uł Wartoniem na defiladę 3 maja przyszłego roku!!!
W przedwojennej Polsce zawodowi wojskowi zasiadali do wigilijnych stołów w mundurach. I ja, chociaż jestem "ułanem malowanym", od kiedy w marcu 2003 roku nadano mi barwy 8 PU, zakładam ten tak długo wyczekiwany mundur w wigilijny wieczór, aby w ten podkreślić zarówno wyjątkowość Świąt Bożego Narodzenia, jak i przywiązanie do kawaleryjskiego munduru.
I myślę, że chyba wszyscy powinniśmy w ten szczególny sposób podkreślić te najwspanialsze święta, które każdemu z nas przywracają w pamięci wiele radosnych epizodów z okresu dzieciństwa, wyzwalają wiele czysto ludzkich odruchów, nakazują zaniechania sporów i cieszenia się każdą mijającą chwilą.
Niech wrażenia i estetyczne doznania wyniesione ze spotkania "U Majora" przeniesione zostaną do naszych rodzinnych ostoi, a sianko podarowane na ułańskim opłatku ozdobi nasze rodzinne wigilijne stoły i przyniesie tak bliski sercu każdego z nas zapach niepołomickiej stajni. Stajni, od której to wszystko się zaczęło...
ułan Jarosław Banasik
Zofia Dróżdż
Gwiazdka
Świeczek blask
zapach ciast -
dzieciństwa wspomnienie.
Śniegu szal
tuli świat:
Boże Narodzenie.
Kolęd czar...
Łaski dar
Wygładza sumienie...
Cicha noc,
Święta noc
rodzi Przebaczenie.
Uścisk rąk...
Życzeń krąg,
opłatek na ścianie.
Cicha noc,
Święta noc
rodzi Pojednanie.
|
[«] powrót |
[»] zobacz galerię zdjęć |
|
|
|
|
|
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
|