|
|
|
|
|
|
|
|
Śpiew Słowika wśród dinozaurów. Ułani księcia Józia w ... Parku Jurajskim |
Wielkie brawa zebrali ułani z Niepołomic, którzy 25 czerwca br. na terenie Parku Jurajskiego w Bałtowie niedaleko Ostrowca Świętokrzyskiego zaprezentowali musztrę kawaleryjską, władanie bronią białą z mini szarżą oraz dali pokaz kaskaderki. Szturmem wzięli serca zgromadzonych mieszkańców Bałtowa i gości.
W dniach 24 – 26 czerwca 2005 roku ułani z niepołomickiego szwadronu Stowarzyszenia Koła 8 PU uczestniczyli w I Ogólnopolskim Pikniku Jurajskim organizowanym przez Stowarzyszenie DELTA na rzecz rozwoju gminy Bałtów. Bałtowski Park Jurajski położony jest w niezwykle malowniczej dolinie rzeki Kamiennej. Został stworzony z myślą o promocji Bałtowa jako atrakcja turystyczna. I był to strzał nie w „10” ale chyba w „100”!!!
Miesiąc temu otwarto tam nowy i bardzo funkcjonalny ośrodek jeździecki dla sportu i rekreacji konnej. Jego niewątpliwym atutem są otaczające go wspaniałe tereny przełomu Kamiennej. Jazda nimi stanowi prawdziwą ucztę duchową dla wszystkich miłośników koni i ojczystej przyrody. W takich to warunkach przyszło zaprezentować swoje umiejętności ułanom księcia Józefa. Po zakwaterowaniu w piątek około godz. 20.00 ułanów powitała dyr. Agata Kołodziej, urodzona amazonka. Pod jej opieką ułani poczuli się jak „u siebie”. Po kolacji co bardziej „przegrzani” ochłodzili się w rzece, po czym rozpoczęto tradycyjne śpiewanie, do którego dołączyli przechodzący goście.
W sobotę po śniadaniu (i wykąpaniu trzech „remontów”) rozpoczęto przygotowania do pokazu, który poprzedzono ćwiczeniem musztry konnej w szyku trójkowym i rozwiniętym oraz próbę szarży. Kilka koni użyczył ułanom właściciel ośrodka, wielki entuzjasta kawalerii. Okazało się, że siwy arabski wałach Oczeret jest wprost stworzony do jazdy tzw. dżygitówki. Rozpoczęcie pokazu przesunięto z godz. 16.00 na 18.30 ze względu na duży upał bardzo uciążliwy dla koni.
A że upał dawał się mocno we znaki również ułanom, wolne chwile spędzali oni na spożywaniu napojów chłodzących i wypatrywaniu co bardziej urodziwych „remontów” z „wyposażeniem”.
Z powodu kontuzji z pokazu zmuszony był zrezygnować uł Banasik. Zastąpił go z rozkazu dowódcy kandydat na ułana Jan Słowik, jadąc po raz pierwszy w życiu w ułańskim mundurze i rzędzie. Wreszcie na ujeżdżalnię wjechało 12 ułanów, którzy pod komendą rtm Jana Znamca wykonali musztrę w szyku w stępie, w kłusie i w galopie. Następnie odbył się pokaz władania szablą i lancą. Dowódca na bieżąco objaśnił widzom zasady i technikę władania bronią białą. Swe umiejętności demonstrowali uł. Wojtaczka, uł. Kisiel, rtm Znamiec i rtm Leśniak. O zainteresowaniu widzów pokazem najlepiej świadczy fakt, iż występujący na głównej scenie zespół przerwał koncert, ponieważ wszyscy goście poszli oglądać pokaz kawaleryjsko – kaskaderski. Pokaz kawaleryjski zakończyła krótka, lecz niezwykle dynamiczna szarża, która wzbudziła tak duży zachwyt publiczności, iż dowódca nakazał jej powtórzenie. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy podczas „dżygitówki” widzowie mogli zobaczyć w pełnym galopie wskakiwanie na konie, chowanie się za bokiem konia, zwisy głową w dół, podnoszenie czapki z ziemi, żonglowanie lancą i wiele innych figur wzbudzających w widzach dreszczyk emocji. Pokaz wykonali ułani Andrzej Kisiel, Tomasz Bała, Grzegorz Wojaczka. Szczególnie dużo braw zebrał za swe efektowne numery A. Kisiel startujący na Oczerecie. Jak się okazało, ten największy twardziel szwadronu wykonał cały pokaz mając złamane dwa żebra!!! Wielkie brawa dla Andrzeja za hart ducha i kawaleryjską fantazję.
Nie bez powodu więc kielecka gazeta „Echo Dnia” napisała, że największym „przebojem” pikniku okazał się właśnie występ ułanów księcia Józia. Jasiu Słowik śpiewał ze szczęścia „żurawiejki” o ulubionym prezesie, co skwitowano krótko: „Nawet w Parku Jurajskim można usłyszeć śpiew słowika”.
W niedzielę ułani udali się na przejażdżkę po przepięknych okolicach Bałtowa, podziwiając z punktów widokowych przełom Kamiennej, galopując po leśnych duktach na czele z ułanem Krzysztofem Dykiem, na co dzień instruktorem jazdy w bałtowskim ośrodku, który był głównym inicjatorem zaproszenia na piknik niepołomickiego szwadronu. Od rana w niedzielę liczni zwiedzający pytali, czy w tym dniu pokaz kawaleryjski zostanie powtórzony.
Ułanów tak urzekły uroki okolic Bałtowa, że niewykluczone, iż jesienią zjawią się tutaj na tradycyjnych manewrach. Żal było wracać. Ułańska młodzież została jeszcze na koncert znanej z list przebojów In – Grid i …. też z żalem pożegnali Park Jurajski.
Teraz już należy czynić przygotowania do kolejnej imprezy kawaleryjskiej, czyli rocznicy wymarszu kadrówki 5 sierpnia 2005 roku.
Pisarz szwadronu
ułan Jarosław Banasik
nauczyciel Gimnazjum nr 1 w Pacanowie
|
[«] powrót |
[»] zobacz galerię zdjęć |
|
|
|
|
|
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
,
|